Jestem tak zajęta, że nie mam kiedy załadować, więc tylko Wam napiszę, że super, że jest poniedziałek, że miłego dnia, że poproszę z mlekiem bez cukru i że chleb mi się skończył, więc będzie owsianka z masłem orzechowym!

I że 10 świeżych punktów już na Was czeka. Inspirującego tygodnia! <3

  1. E tam sesje narzeczeńskie czy ślubne. Zobaczcie sesję mojej Siostry i Bartka w obiektywie Jakubowski Foto! Najpiękniejsza sesja, jaką ostatnio widziałam!
  2. To logiczne, że gdy robi się coraz zimniej, myśli się o chwilach na tarasie, drinkach z palemką, przeciwsłonecznych okularach i komarach. To ja bym sobie te komary poodganiała w takich okolicznościach przyrody.
  3. Macie rozstępy? I SIĘ DO NICH PRZYZNAJECIE? Czy Was pogrzało?
  4. Właśnie znalazłam zimowe buty godne mojej księżniczki traperów. Są wystrzałowe. Zresztą – sobie chcę kupić takie czarne.
  5. Przyznam, że na stare lata mi odwaliło na punkcie Craiga Davida. Wstyd się przyznać. Ale jak tu serce ma nie drgnąć, gdy on takie rzeczy robi.
  6. A jednak goły materac na gołej podłodze! W moim przyszłym mieszkaniu będzie goło. 🙂
  7. Makers gonna make. Chyba zrobię z tego moje motto życiowe. Prościej nie da się powiedzieć, że chcieć to móc. A ja akurat bardzo w to wierzę, a przynajmniej bardzo chcę w to wierzyć, bo mi to po prostu pomaga żyć.
  8. Niedawno pisałam o tym, jak przejawia się hygge w moim domu. Wiecie – szary koc, earl grey, cisza, waniliowa świeczka. Standard. Ale prócz hygge, jest jeszcze lagom i ikigai, i ,,jakoś to będzie’‘.
  9. Nie jest to jakoś szczególnie ładne, bardziej wrzucam to jako ciekawostkę przyrodniczą. No bo kto by chciał, ale tak serio, mieszkać w wiosce krasnoludków? Jak można być poważnym człowiekiem w takich okolicznościach? 😀
  10. Grenlandia mnie przeraża. Jak wyjście z gołym tyłkiem, na boso, na mróz. Tak się czuję myśląc o tym, że mogłabym tam się znaleźć.