
Jakby to było, gdyby było trudniej. Jakby to było, gdyby było łatwiej. Ale jest tu i teraz. Jestem ja, dwie ręce, jedna głowa, jeden kucyk na niej. Ile błędów popełniłam? Dziesiątki, setki, tysiące. Dużo. Ale nie za dużo. Jedno zdanie – będzie tak, bo ja tak postanowiłam. Jedna myśl, która w dzień i w nocy jest w głowie. Jedna niepewność, jedna pewność. Jedna samotność.
Jedna Córka jest, może kiedyś będzie więcej? Jedna miłość, jeden dom, jedna opcja – nasza.
Joanna Mielewczyk ma taki kojący głos. Matka Polka Feministka, dziennikarka. Rozmawiałyśmy wczoraj wieczorem. O mnie, ale też trochę o moim domu, mojej Mamie. O tym, co daje mi siłę, kiedy czuję się samotna i czy jestem szczęśliwa. O tym, że dwa lata to dużo i że dobrze jest pomagać innym, gdy ma się ku temu okazję.