Pewnie dla większości grudzień to nie temat na życzenia świąteczne, ale dla mnie to miesiąc urodzinowy, więc postanowiłam napisać krótko o tym, jak napisać życzenia urodzinowe, bo hasło „wszystkiego najlepszego” jest puste, pozbawione tego czegoś, co jest między ludźmi, czyli magii. 

Ja wiem, że nie każdy czuje, że umie. Często zabieramy się za coś, dopiero gdy czujemy, że jesteśmy w tym całkiem nieźli, w innym wypadku boimy się popełnić błąd, pomylić się. I tak jest ze składaniem życzeń urodzinowych prosto z serca — nie wiemy, co powiedzieć, nie chcemy tak wprost mówić o swoich uczuciach, nie umiemy nazwać emocji, nie wiemy, jak napisać coś po prostu… ładnie. 

Wiesz, czasem nie trzeba ładnie, czasem trzeba po prostu, od serca, życiowo. Szczerze. 

Gdy piszę komuś kartkę urodzinową, myślę, co sprawi, że ta osoba będzie chciała tę kartkę zatrzymać, że przeczyta ją nie raz, ale kilka razy, że może potraktuje jako talizman na szczęście, może wrzuci do skrzynki z pamiątkami… I oczywiście najlepiej to pytanie zadać sobie: co sprawia, że chcę te słowa czytać wielokrotnie, co sprawi, że te życzenia zapamiętam na długo?

Oczywiście nie jestem osobą (jeszcze!), która wysyła wszystkim na prawo i lewo kartki urodzinowe. Kiedyś również nie przywiązywałam do tego szczególnej wagi. To, że teraz uważam to za niezbędny element naszego życia, to wynik tego, że zaczęłam interesować się i sprawdzać moc pisania w kontekście rozmowy o emocjach, rozumienia siebie, poznawania siebie i radzenia sobie z trudnymi wspomnieniami. Pisanie pomaga poukładać splątane myśli. 

Czy warto potraktować pisanie życzeń urodzinowych jako terapeutyczne pisanie? Myślę, że tak. Pisanie czegoś z dobrymi uczuciami do drugiej osoby to jak robienie komuś prezentu albo pomoc komuś, robisz to bez żadnych oczekiwań, ze szczerej chęci (a przynajmniej dobrze, by tak było). Przypominasz sobie, jak bardzo lubisz tę osobę i zdajesz sobie sprawę, że te drobne rzeczy, które Cię wkurzają w niej na co dzień, nie mają większego znaczenia. Wierzę, że to działa na zasadzie wymiany opłatka podczas Wigilii. 

Jak napisać życzenia urodzinowe?

 

[1] Przypomnij sobie, o czym marzy osoba, która ma dziś urodziny. Na czym jej zależy, nad czym pracuje, o czym mówiła, gdy zapytano ją, jak widzi swoje życia za 5 czy 10 lat. I właśnie to może być temat Twoich życzeń. Na pewno zostanie docenione to, że dobrze słuchasz, ale też fakt, że trafiasz w sedno.

 

[2] Ale też omijaj szerokim łukiem tematy, które mogą być kryzysowe i zamiast sprawić przyjemność, sprawią przykrość. Czyli raczej pomiń zdanie: i życzę Ci samych radosnych chwil we dwoje, gdy bliska Ci osoba właśnie z kimś się rozstała. 

 

[3] Możesz zacząć swoje życzenia tak, jakbyś opowiadała Waszą historię. Nawiąż do chwili Waszego poznania się, na przykład tak: gdy zobaczyłam Cię na tym trzecim piętrze w naszym wydziale, od razu poczułam, że będziesz bardzo ważną dla mnie osobą

 

[4] Możesz nawiązać do sytuacji, która wydarzyła się w ciągu ostatnich miesięcy, a była ważna dla osoby, do której piszesz. Na przykład w takim stylu: Z przyjemnością obserwowałam Twój rozwój i jestem dumna, jak rozwinęłaś swój biznes. Życzę Ci kolejnego sukcesu, który będziemy mogły świętować już niedługo

 

[5] Zaznacz, co Was łączy, by dodać życzeniom jeszcze bardziej osobistego charakteru. Na przykład: oto życzenia urodzinowe dla jedynej osoby na świecie, która razem ze mną śmieje się z moich żartów

 

[6] Pamiętaj o tym, o czym marzą wszyscy, bez względu na wszystko: Życzę Ci ramion, które zawsze czekają, by Cię przytulić. Albo: Życzę Ci miłości, o której kiedyś napiszą scenariusz pięknego filmu. Albo: Życzę Ci energii i weny, byśmy za rok mogły świętować Twój kolejny wielki sukces. Albo: Niech ten czas do następnych urodzin będzie dla Ciebie czasem pełnym spokoju, harmonii i bliskości

 

[7] Możesz też całe życzenia zacząć tak: Dziś są urodziny osoby, która (i tu wypisz wszystkie fajne, zabawne i ważne sytuacje, które dodadzą lekkości tym życzeniom). Na przykład: Dziś są urodziny osoby, która zawsze gubi i znajduje na wspólnych wakacjach, która zamiast śniadania piję kawę, która robi notatki w pięciu notesach jednocześnie i zawsze spóźnia się nie więcej niż pół godziny…

 

[8] I nawiązując do punktu 7., życzenia możesz sformułować tak: życzę Ci gps-a, który zawsze zaprowadzi Cię tam, gdzie chcesz dojść. Życzę Ci tylu wspomnień, których nie pomieści nawet 10 notesów. Życzę Ci kawy, którą będziesz piła z kochającymi Cię osobami, a także intuicji, dzięki której zawsze będziesz w dobrym miejscu i czasie. 

 

Dlaczego warto samemu pisać życzenia urodzinowe, a nie podpisywać gotowce?

 

Paradoksalnie, im mamy częstszy ze sobą kontakt, tym rzadziej rozmawiamy szczerze. Wydaje nam się, że wiemy, co słychać u znajomych, bo przecież wciąż na Instagramie można sprawdzić, na jakim kto jest etapie życia. Wydaje nam się, że nasi bliscy, obserwowani głównie w internecie, mają wszystko. Więc, żeby się z losem nie dublować, wpisujemy „wszystkiego najlepszego” na kartce urodzinowej i wręczamy, bardzo z siebie dumni.

To życzenia na odwal, które nie znaczą nic. Jeszcze gdyby była notatka dla solenizanta: (wpisz tu, co tylko chcesz_______), można by przymknąć oko.:)

Tak samo z SMS-ami. Zalewamy się wierszykami kopiuj-wklej, które może i się rymują, ale sensu nie mają. W dodatku nie idzie za tym żaden ładunek emocjonalny, bo widać, że te same życzenia dostały wszystkie osoby zapisane na liście kontaktów w telefonie. Czasem nawet odechciewa się odpisać…

Wychodzi na to, że zaczęliśmy wysyłać sobie takie życzenia prosto z szablonu, które można zadedykować każdemu i obojętnie kto mógłby się pod nimi podpisać. A gdzie miłość, gdzie przyjaźń, specjalna więź, wspomnienia i tajemnice? Gdzie intencja, by ktoś poczuł się wyjątkowy w dniu swoich urodzin?

Jeśli już komuś życzyć wszystkiego najlepszego, to konkretnie, z dobrymi myślami, z emocjami, które Was łączą. 

Wiem, że to wymaga czasu, wymyślania, składania zdań. Ale warto, bo tą jedną urodzinową kartką pełną dobrych życzeń, życzeń ułożonych specjalnie dla jednej jedynej osoby, wysyłamy w eter energię pełną przyjaźni i miłości. 

Wszystkiego najlepszego! 🙂

 

PS Przeczytaj, po co pisać listy swojemu dziecku. 🙂