Bo grunt to czuć się dobrze ze sobą. W głowie, na ciele, w planach, rano i przy obiedzie. I trochę te moje dzisiejsze inspiracje takie są, by się poczuć dobrze. Brak tu jakiejś wielkiej filozofii, ale akurat teraz jej nie potrzeba.

Od wczoraj czuję, że jestem ,,ready steady go”, ale kto by się tak nie czuł po tygodniu w domu z chorym dzieckiem? 🙂 Do pracy biegnę w podskokach, z rozwianym warkoczem, łzami szczęścia. Czy Socialove za mnie tęskniło? <3

A najlepsze jest chyba to, że co poniedziałek Wam piszę, że czuję moc, że ten tydzień będzie taki i owaki. Czyli mam fajne życie! 🙂

  1. Uważam, że Bajm to jeden z lepszych polskich zespołów wszech czasów. Mówcie sobie, co chcecie, ale Jezioro Szczęście napisane przez Beatę Kozidrak jest wspaniałe. Żadne tam pitu pitu, ale doskonała muzyka. Dla mnie. Zgadzać się nie musicie. No i ten nastrój…
  2. Batalia o to, by móc mieć takie ciało, jakie się chce, nadal trwa. Dziennikarki Wysokich Obcasów kilka miesięcy temu postanowiły rozebrać się na okładce magazynu, by zainicjować rozmowę o pozytywnym spojrzeniu na swoją fizyczność. Fajnie, że się o tym mówi i że się chce, ale widać na ich twarzach, że czują się niekomfortowo. Ja to widzę. Ja bym się nie rozebrała, tym bardziej wielkie brawa dla Pań!
  3. Po pierwszej nutce poznam ,,Miliony monet” Mroza. 😀 Ale o ile przyjemniej jest słuchać TEGO nowego Mroza, w westernowym klimacie. 100% mężczyzny w mężczyźnie, a nie jakieś lelum polelum z dylematami młodego Wertera.
  4. Peniuary w Oysho. Ten i ten, i ten. To się robi powoli moim nałogiem, lubię takie materiały i domową nonszalancję, choć tylko mogę w pełni ją pokazać u Basi, gdy się przechadzam kilometrami jej korytarza, po białej podłodze. 🙂
  5. Jeśli Twoja wagina ma depresję i ma obniżony nastrój, przeczytaj dlaczego tak może być. 🙂
  6. W Kazimierzu już niedługo odbędą się darmowe warsztaty o tym, jak zacząć od nowa. Organizuje je moja Przyjaciółka (kto chce poznać słynną Jokę zwaną Iwonką?). Są jeszcze wolne miejsce – zróbcie sobie dobrze!
  7. Zastanawiam się, czego można chcieć na pustyni pełnej słońca i piachu. Wody? Na pewno. Basenu z wodą – lepiej, co? To tylko (a może aż) instalacja artystyczna ale pomysł przedni. 🙂
  8. Ta piosenka ma już 17 lat! 7 days, posłuchajcie w nowej wersji, która podoba mi się jeszcze bardziej, a Craig David w końcu wygląda tak, że może mi się podobać. BTW Pamiętacie te czasy, gdy koszulkę na krótki rękaw zakładało się na koszulkę z długim? Jaaaaaa! 🙂 Zobaczyłam ten stary teledysk i aż mi się dobrze zrobiło. 🙂
  9. Skoro tak dobrze mi poszło pokazanie Wam moich mieszkaniowych inspiracji, dziś podzielę się z Wami moją miłością do… kawiarni. 🙂 Umiem docenić ,,ładność” i klimat, może dlatego czasem bywam freelancerem, którego biuro jest tam, gdzie robią kawę. 🙂
  10. Pływający namiot. Kto nie chciałby popływać w namiocie? Gdyby było tam jeszcze wifi, to już w ogóle luksus.