Poniedziałek poniedziałkowi nierówny.
Ten o jest takim wyzwaniem, że nawet nie macie pojęcia. Wy teraz się inspirujcie, a ja idę zmieniać swój świat.
- Plac zabaw z artystycznym zabarwieniem. Takimi klockami w wersji xxxxs bawiła się niedawno moja córka…
- Uwielbiam Jessie Ware. Intryguje mnie. Znalazłam to nagranie i słuchałam 3 godziny non stop kolor. Polecam Wam na wieczorny chill w stylu me-myself-and-i. Pasuje do earl greya z cytryną.
- Lubicie czytać? Ja jak diabli. W sobotę skończyłam czytać Instytut Żulczyka i jestem na etapie tego dziwnego uczucia, że ta opowieść mnie dotknęła, choć wcale tego nie chciałam. I nie wiem, czy lubię to, czy nie. W każdym razie w serwisie Lubimy Czytać pojawił sie plebiscyt na ulubioną książkę. Jaka jest Wasza?
- Gdyby nie to, że samej nie uda mi się zrobić czegoś takiego, by nie wyglądało jak marna podróba, nosiłabym taki płaszcz z dziką przyjemnością. Tylko w nieco weselszej wersji.
- Hej! Założyłam na FB grupę SELF LOVE CLUB. Bo oczywiście musiałam to zrobić. Efekt napisania posta o tym samym tytule.
- Ja to jestem taka właśnie pink. Nie zawsze, ale jak jestem, to własnie tak o. Myslę sobie, że jak juz się jakimś jest, to fajnie być takim konkretnym w tym. 🙂
- Wersja Adele Fast Love zmiotła mnie na moment. Uwielbiam tę piosenkę, całe liceum spędziłam słuchając the best of George Michael. Tyle uczucia jest w jej wykonaniu. Esencja.
- Gdybym była radiem, byłabym London Heart. Pięknie mówią po angielsku i puszczają radosny angielski pop z czasów Girls Power.
- Ale, żeby nie było, że ja tylko pop pop i pop. Chciałabym mieć taką koszulkę, bo idealnie oddaje to, co myślę o miłości. Jeśli miłość nie brzmi jak r’n’b z lat 90-tych, jak Too Close Next, jak You’re Makin’ Me High Toni Braxton, jak Half On a Baby R.Kelly, jak You Make Me Wanna... Ushera, jak I’ll Make Love To You Boys II Men, jak I Love Your Smile Shanice, jak Angel of Mine Monici, jak I’m every Woman Whitney Houston… to to nie jest miłość 🙂
- Czasem na Pintereście szukam fajnych wnętrz. Bez jakiegoś większego powodu, dla przyjemności. Ostatnio wrażenie zrobił na mnie ten hotel. Niepozorny, żaden pięciogwiazdkowy luksus, ale fajny!
I co, i co, i co? Co Wam się spodobało najbardziej?
PS Miłego dnia i tygodnia!