Wiecie, jaki to wstyd i zażenowanie, gdy jedzie się z Szefem na spotkanie samochodem, a w radio reklama kremu na świąd i pieczenie? Normalnie zabijcie mnie! * inspiracja graficzna Kobiecość to subtelność, jakaś tajemnica, a nie walenie w ryj z telewizora ,,świądem i pieczeniem”. A już ostatnia reklama Always – naprawdę dla mnie wizerunkowo firma…
MONIKA PRYŚKO
kobiecość
kobiety
Tekstualna pyta
Wiecie, jaki to wstyd i zażenowanie, gdy jedzie się z Szefem na spotkanie samochodem, a w radio reklama kremu na świąd i pieczenie? Normalnie zabijcie mnie!
Kobiecość to subtelność, jakaś tajemnica, a nie walenie w ryj z telewizora ,,świądem i pieczeniem”. A już ostatnia reklama Always – naprawdę dla mnie wizerunkowo firma ucierpiała, bo mam gdzieś firmę, która ma gdzieś mnie, kobietę. Przez te reklamy boję się ogladać telewizję w towarzystwie własnego męża. Boję się reklam, bo nagle to, o czym kobiety nie dzielą się zbyt chętnie, ujrzało światło dzienne, wie o tym cała Polska, wie mąż, wie brat, wie szef, hydraulik i ksiądz. Swędzi mnie to.
Jestem przekonana, że agencje reklamowe
obsługujące firmy produkujące te wszystkie atrakcyjne towary dla kobiet
(a które bez reklam obejść się nie mogą), zapomniały zatrudnić kobiety!
Żadna kobieta nie zrobiłaby tego drugiej kobiecie, żadna nie wymyśliłaby
tak debilnej reklamy, w której meżczyna na randce daje swojej
infantylnej ukochanej paczkę wkładek higinicznych. Błagam!
Zapomniano o kobiecej nieśmiałości i wstydzie. Kobiety nie mówią, że idą zrobić kupę, za nic na świecie nie puszczą bąka w towarzystwie. Prędzej spalą się ze wstydu. Czy ktoś pytał nas, klientki tych firm, czy chcemy o tym mówić ze wszystkimi i w każdych okolicznościach? Nie… a ja nie chcę. Nie chcę słuchać przy obiedzie, że grzybica pochwy to nie wstyd. Nie chcę oglądać w przerwie romantycznego filmu, że nowe podpaski chronią przed nieprzyjemnym zapachem. Jest mi po prostu wstyd.
I jak do niedawna nie wiedziano, że istnieje coś takiego jak dyskomfort trawienny, a już tym bardziej dyskomfort komunikacyjny czy tam lokomocyjny, tak ja teraz wiem, co znaczy dyskomfort reklamowy.
Lubię zaczynać od nowa. Jestem w tym naprawdę dobra. Lubię też wspierać inne kobiety, słuchać i motywować.
Podkreślam, jak ważna jest niezależność oraz to, że na rozwój zawsze jest czas. Każdy potrzebuje dobrej
energii #nadobrypoczatek.