Nie wszystkie emocje umiem przetłumaczyć na polski, bo po prostu inne doświadczenia mam w swoim banku wspomnień. Ale znam kogoś, kto umie. Umie, bo przeżył. Zapraszam Was na dwie rozmowy z cyklu ,,Bój się i działaj”. Dlaczego ja? Z fotografką Miką Szymkowiak o poronieniu, frustracji, zazdrości i determinacji Pierwsza jest z Miką Szymkowiak. Mika…
MONIKA PRYŚKO
Nie wszystkie emocje umiem przetłumaczyć na polski, bo po prostu inne doświadczenia mam w swoim banku wspomnień.
Dlaczego ja? Z fotografką Miką Szymkowiak o poronieniu, frustracji, zazdrości i determinacji
Pierwsza jest z Miką Szymkowiak. Mika to fotografka z Trójmiasta, która urodziła swojego syna niemal w tym samym czasie, co ja moją córkę. Tylko że jej droga do bycia mamą rozpoczęła się znacznie wcześniej i nie była tak beztroska jak moja.
Dlaczego trzeba przeżyć żałobę po stracie ciąży? Rozmowa z Narine Szostak
Druga rozmowa jest z Narine Szostak, której druga odsłona kampanii #JestemN97 właśnie się rozpoczęła. Pierwsza edycja poszerzała świadomość choroby niepłodności, rozprawiała się z tabu. Druga edycja poświęcona jest stracie, procesowi zdrowienia nie tylko po utraconej ciąży, ale też po nieudanym transferze czy po rozmowie z lekarzem, który nie daje ani grama nadziei na upragnioną ciążę. Narine ma za sobą trzy poronienia. Choć to trudny i bolesny temat, głośno mówi o tym, czego doświadczyła i co trzeba jeszcze zmienić, by móc w Polsce przeżyć żałobę zdrowo i do końca.
Lubię zaczynać od nowa. Jestem w tym naprawdę dobra. Lubię też wspierać inne kobiety, słuchać i motywować.
Podkreślam, jak ważna jest niezależność oraz to, że na rozwój zawsze jest czas. Każdy potrzebuje dobrej
energii #nadobrypoczatek.