Dzień Kobiet, co? Cały rok czekamy na wiecheć z goździków, kawę i rajstopy. Jest niedziela i tak uroczysty dzień 🙂 Idealny, by porozmawiać o tym, jak komunikować się z dziewczynką. Od razu przyznam się, że nie przeczytałam opasłych tomów na ten temat, nie konsultowałam się ze specjalistami. Ja ,,tylko” jestem kobietą, mam Córkę i całkiem dobry słuch.
-
Ocenianie człowieka po wyglądzie jest tym, do czego się nie przyznajemy. Wyobraźcie sobie, że idziecie za jakąś kobietą na ulicy, i na głos komentujecie ,,ale się ubrała, damn! To nie wie, że legginsy to nie spodnie?”. Fanga w ryło murowana. A dziecko? Dziecko tylko słucha, myśli, że to normalne i zachowuje w swoim banku pamięci to, co inni o nim mówią. Ja całe życie czuję się gruba, czy jestem czy nie. Tylko w ciąży nie czułam się gruba, może dlatego, że taka właśnie byłam 🙂
-
Nie skupiamy się aż tak na aspekcie wizualnym, jeśli chodzi o chłopców.– No, ile bramek dziś strzeliłeś?Natomiast częściej pokazujemy chłopcom, że ważne są umiejętności, sukcesy, rywalizacja.
-
Możliwe, że to najłatwiejszy sposób, by zwrócić się do jakiejś dziewczynki, zagadać, okazać zainteresowanie. Nie robimy tego celowo, a nawet wydaje nam się, że zrobimy dziewczynce przyjemność komplementując jej długie nogi [jak byłam mała ciocia klepnęła mnie w tyłek i stwierdziła, że ładny, po mamusi 🙂 Myślicie, że to się odbiło na mojej psychice?]. Też nie chodzi o to, by od razu pytać o zdanie kilkulatki na temat aborcji, ale do zdania:– Aleś ty wyrosła, masz takie piękne włosy!dodać:– Sama zaplotłaś ten warkocz? Pokażesz mi, jak?Wydaje mi się, że to koduje w głowie dziewczynek, że wygląd jest najbardziej istotny. A potem odchudzanie, modne ciuchy, depresja na widok pryszcza i wypychanie staników surowym filetem z kurczaka.
- Jest jeszcze druga strona. Dziewczynka może pomyśleć, że to, co lubi, czym się interesuje, co uważa na dany temat, jest mało istotne. Skoro wszyscy i tak skupiają się na wyglądzie? Pół biedy, gdy dziewczynka to młodsza siostra Dżoany Krupy, a jak nie? To w sumie zawsze można zagadać o buty czy plecak… ale to i tak nie rozwiązuje problemu, bo znów skupiamy się na otoczce.