Tak naprawdę, jeśli dobrze to rozegrasz, możesz leżeć, pachnieć i żyć! Jak królowa! Wystarczy trochę sprytu, trochę kasy, sprawne wi-fi i jedziemy!

1. Obiad pod nos, a raczej pod drzwi. Jeśli chcesz schudnąć bez ruszania się z kanapy, przystojny pan przywiezie ci zapas jedzenia na cały dzień, super hiper git fit. Wystarczy zdjąć folię. Choć nie, najpierw musisz ruszyć tyłek z kanapy i otworzyć drzwi.

2. Po zdrowe jedzenie nie musisz jechać na wieś, utyrać się w błocie i samemu zbierać jajka spod szczęśliwych kur. Pani przywiezie. Tylko że gotówką, nie kartą. Zakupy na cały tydzień też zamówione, pan na 4 piętro przytaszczy, kartą płacić można, elegancko. Jestem mistrzynią, serio. Albo po prostu sprawia mi przyjemność, gdy przychodzi pan i pyta: pani Monika? 🙂 

3. Wiesz, że nawet dziecka nie musisz pilnować, bo aplikacja w telefonie pilnuje i zadzwoni, gdy maluch się obudzi. A to akurat dobre jest, i za darmo. Za kilka lat dziecko samo do ciebie zadzwoni z informacją, że właśnie się obudziło i prosi, by mama skończyła plotki z koleżankami i pofatygowała się do swego dziecka. Ale już.   
4. Rachunki klik klik zrobione, aplikacja jest, to jest ok 🙂 Kto raz spróbował, już więcej w kolejce nie stał. Alleluja!
5. Potrzebujesz przyjaciółki, terapii, pomocy lekarskiej, konsultacji? Proszę bardzo – albo google, albo forum, albo blogi. Tutaj jest ryzyko, że ktoś zdiagnozuje Cię trochę na wyrost. Ale nie bój nic, zawsze możesz napisać do tarocistki.

6. Pomoże ci wybrać najlepszą ekipę do sprzątania, taką, która okna tez umyje. Wiosna idzie! 

7. A gdy chcesz poczuć się panią swojego życia, zamów sobie… kwiaty. Proste!   
8. No dobra, do rzeczy! W wolnej
chwili sprawdźcie sklep ebambino.pl 🙂 Jeśli lubicie sprawdzone marki, słynną
chemię niemiecką (swoją drogą, nie sadziłam, że jest mnie w stanie cokolwiek
przekonać do czegoś niemieckiego, prócz słodyczy rzeczy jasna. A tu proszę. Pod
sam kochaniutki nos!), naturalne kosmetyki, a nie chcecie, by Wam ręce odpadły
od dźwigania toreb (bezpłatna dostawa od 199 zł) – myślę, że Wam się spodoba 🙂
Bankowo Wam się spodoba. 
Mi już się podoba, szczególnie banalnie
proste i intuicyjne przeglądanie, zamawianie, kupowanie. I to też jest dobra
wiadomość dla fanek prostych rozwiązań i ogólnego rozleniwienia w sytuacjach,
które nie muszą wymagać pełnej mobilizacji. Gdzieś mam zakupy, które wymagają
ode mnie innego myślenia, niż wybór. No i dźwigać nie muszę!
A najlepsze, że ja właśnie taka jestem.
Nawet łażenie po szmateksach zamieniłam na allegro. Ale wiecie co? Dzięki temu
mam więcej czasu. Na mojej twarzy teraz maluje się wyraz błogości i zadowolenia
z siebie 🙂 
I to się właśnie nazywa mieć wszystko w
zasięgu ręki!