Dzieci są najmilsze wtedy, kiedy śpią? Tak, ale przez pierwsze pół godziny. Potem zaczyna się rytuał zaglądania, dotykania, podziwiania. I czekania, kiedy się w końcu obudzi!

https://www.tekstualna.pl/2014/11/42-43-44-52.html

A to pocałuję, a to powącham, sprawdzę, czy oddycha i czy jej ciepło. Jak już wypiję zaległą kawę i sprawdzę mejla, zaczynam się zastanawiać, kiedy się obudzi.  Zerkam co chwilę…