Dziewczyno, choć już w połowie dnia marzę, by był już wieczór, a Ty byś była tak zmęczona, że tylko paciorek i spać… to jak słyszę ten rechot, to zmęczenie mija, ty moja Chlubo!
Zdecydowanie bierzesz za dużo turbodopalaczy, a ja zdecydowanie za mało. Weź, koleżanko, poprawkę, że ja dopiero nabieram kondycji i Twoja aktywność fizyczna jest dla mnie co najmniej zaskakująca. Jesteś jak okrutny i bezlitosny trener fitnessu, a zamiast gwizdka używasz pisku. Następnym razem, gdy zechcesz się wspinać na krzesła i szafki, to chociaż nie zabieraj portfela i kluczy, bo z domu nie wyjdziemy, a i kasa by się przydała, tak po prostu.
ps. gdzie jest mój portfel?