Moja mała Dziewczynka. Ma dokładnie półtora roku, a ja dziś zrobiłam bilans zysków i strat.

Jestem szczęściarą, bo w życiu układa mi się tak, jak chcę.Czy Ina mogła pojawić się w innym momencie mojego życiu – ano mogła. Może miałabym więcej czasu na imprezy, nieprzemyślane podróże, więcej kasy na ciuchy z Zary. W duszy jednak wiem, że pojawiła się idealnie. Tak musiało być – po raz kolejny ułożyło się po naszej myśli.Codziennie, gdy na Inę patrzymy, wiemy, że układa się po naszej myśli. Oto prawdziwy Skarb! 
A teraz u Marka na blogu możecie zobaczyć, do kogo jest podobna – TU