https://www.tekstualna.pl/search/label/mama%20w%20pracy

Kreatywność to ,,kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana’’,
jak mawiają ludzie w tv.

Kreatywność to myślenie, chodzenie po labiryncie zwojów, by
się zgubić i znaleźć takie rozwiązanie, na które normalnie by się nie wpadło.
Kreatywność to kombinowanie, wymyślanie, artykułowanie pomysłów, robienie
planów, nawet wtedy, gdy szanse na ich zrealizowanie są mikroskopijne.

Kreatywność to też trochę cecha charakteru. To wewnętrzne
pozwolenie samemu sobie na szukanie różnych dróg.  Kreatywność to ,,a może by…’’, pozytywne
gdybanie. Dla mnie to także optymizm, dążenie do celu, witalność myślowa, chęć,
wola i ochota. 
Ile ja firm w myślach otworzyłam, ile książek napisałam! 
Kreatywna mama, wg mnie, nie narzeka, tylko działa. Znajduje
sobie miejsce, nie czekając, aż propozycje spadną z nieba, bo nie spadną. Już
nawet nie chodzi o pozytywny skutek działań, ale o samo próbowanie rozgryzienia
tematu. Bo tak naprawdę sama próba wymyślenia czegoś, znalezienia rozwiązania
swojej ciężkiej/monotonnej/bezproduktywnej sytuacji pomoże ,,pokonać dziś
siebie’’, że znowu zacytuję klasyków 🙂