Dzień dobry!
Wracam do Was niczym sumienny komornik. Co poniedziałek jestem, o 8:00 rano. Przynoszę Wam gazetę do łóżka. No może lekko przesadziłam, ale wiecie, co mam na myśli.
Witam Was bardzo serdecznie w 79 tygodniu mojego cyklu. To razem daje 790 inspiracji. W życiu nie byłam tak skuteczna!
Gotowi?
- George Michael jak zrobi cover, to… a raczej jak robił, to… Słyszeliście Roxanne w jego wykonaniu?
- Jak to oglądąm, to ciarki biegają po moim ciele jak oszalałe. I za to lubię talent show wszelaki. Żałuję, że nie mam 10 lat, by móc poprosić mamę, by zapisała mnie na porządne taneczne zajęcia.
- Czasem mam na to ochotę. Wziąć długopis i sobie coś… Nie ma to jak być swoim własnym prywatnym dizajnerem. A potem w szafie mieć wszystko takie.
- Och, słuchajcie tego wszyscy! Cover Man Down Rihanny! Ja nie wiem, która wersja podoba mi się bardziej, ale skłaniam się właśnie ku tej.
- Nie wiem, czy tak jak ja lubicie sobie podygać przed lustrem, gdy nikt nie patrzy. Jeśli lubicie, to może Was ten układ zainspiruje hahahahahah. Jest super, ale kto to powtórzy?
- Historia tej firmy przypomina scenariusz filmu. Farmaceutka, która przez 40 lat dopracowywała recepturę kremu, razem z synem stworzyła firmę farmaceutyczną, która podbija rynek prawdziwie naturalnym kremem, niosącym ulgę noworodkom. Po latach okazuje się, że krem ma swoje zastosowanie również na rany po tatuażach, urazy skóry sportowców, a także atopowe zapalenie skóry.
- Nowy film do obejrzenia się szykuje! Z Lady Gagą i Bradleyem Cooperem. ,,A star is born” – po tych 2 minutach mam ochotę zobaczyć całość jak najszybciej.
- Ale to jest piękne. Wielki bukiet na Broadwayu. Bardzo żałuję, że w Polsce, w Gdańsku, takich ambientowych akcji jest mało. Nasze miasto na to zasługuje!
- To jedna z piękniejszych inspiracji, jakie wrzuciłam w ramach tego cyklu. Poduszki. Chciałabym mieć każdą jedną, choć nie położyłabym się na żadnej, nigdy.
- Mam marzenie. Ubranie chroniące przed komarami podczas warmińsko-mazurskich letnich wieczorów i nocy. Na przykład taka bluza. Tej bluzie nie umknąłby żaden owad. Tyle par oczu…