
Dzień dobry. Po weekendzie w Olsztynie pełnym deszczu, burzy i spania na stojąco, przyszedł czas na palące słońce i plażowy nastrój, który wykorzystam smażąc się przed komputerem w biurze. Nic w przyrodzie nie ginie!
Dzień dobry. Jest 148 dzień roku, do sylwestra zostało 217 dni. Jak tu się nie cieszyć, no jak?
10 najlepszych inspiracji tego tygodnia!
- MEGA! Plastikowa torba, która nie jest plastikowa. Ja wiedziałam, że kiedyś to się wydarzy. Że ludzie, ci bardzo bardzo mądrzy, uruchomią swoje jędrne komórki mózgowe i zaczną sprzątać świat. Na inną skalę.
- I znowu jestem niewyspana. Ja nie wiem, czy ten stan mija, co robić, żeby wstawać rano jak sprężyna i głupawo się smiać, bo tak. Ten kubek jest dziś totalnie dla mnie. Nie jestem rannym ptaszkiem, ani sową, która nie śpi w nocy. Jestem wyczerpanym gołębiem.
- Tę piosenkę – Unthinkable – rozpoznaję po pierwszej nutce. Ale ta wersja, koncertowa, podoba mi się naprawdę bardzo. No i tak ładnie tańczą…
- OMG! Tę piosenkę na bank znacie – How Deep Is Your Love – ale ta studyjna, live, z komentarzami słuchaczy jest genialna. Nie ma lepszej (no dobra, jest, ale tak się mówi) piosenki do kawy. Nie ma.
- Na pewno wiecie, że uwielbiam talent show wszelaki, a najbardziej te, gdzie tańczą i śpiewają, dlatego Voice i You Can Dance itp. mogę jeść łyżkami. Ale jest jedno wykonanie, które chyba podoba mi się najbardziej. Thriller.
- Uwielbiam Chylińską. Uwiebiam Nosowską. Z nimi i tyko nimi trafiłabym na bezludną wyspę z przyjemnością, bo za każdym razem, jak je oglądam, śmieję się w głos. Piękne są! Dlatego tak lubię ten fragment Niani.
- ,,Why You Need To Be A Bitch”. Wiesz czemu? Czas przestać być miłym, gdy chodzi o Ciebie.
- Nie wyobrażam sobie tego, choć to przecież logiczne i naturalne. Na morzu czy oceanie tak przecież bywa. Szczerze? Dostałabym zawału. Choć patrzyłabym urzeczona. Zobaczcie ten sztorm. Niesamowite…
- Najpierw widziałam gdzieś parodię tej sceny. Jakoś mnie nie rozbawiło, może nie jestem targetem. A wczoraj znalazłam prawdziwy fragment ze ślubu Księcia Harrego i Megan. Klasa.
- W zeszłym tygodniu zamówiłam kolejny słoik masła z prażonych migdałów. Nie jest to rzecz, którą można jeść łyżkami, bo jest bardzo intensywne, ale totalnie daje radę z jabłkami. 10 na 10.