Nie mam w co
zapakować prezentów. Tfu tfu, Mikołaj nie ma w co zapakować prezentów!
Zazwyczaj udawało mi się wpaść na mniej lub bardziej fajowy pomysł, a tu chęci
są, a możliwości brak.

Przeczytałam
ostatnio, że ludzi można podzielić na trzy grupy. Do pierwszej należy osoba nazwana „Prezentowym
Rzeźnikiem”, ten ,,typ” potrzebuje mniej niż 10 sekund, by dostać się do zawartości
prezentu. Druga grupa – „Detektywi” – spokojnie rozpakowują prezenty. Natomiast
w trzeciej – „Ekologów”, osoby tak rozpakowują prezenty, by potem ponownie wykorzystać
papier. I teraz muszę tak scharakteryzować członków swej rodziny, by każdy mógł
się zrealizować;)
A Wy jak rozpakowujecie prezenty? Zębami, nożyczkami,w panice, czy może ,,nie zależy mi”?
 

1
2 // 3 // 4
5 // 6 // 7 // 8 // 9