Wyścig szczurów zaczyna sie bardzo wcześnie. Na przykład, kto pierwszy dobiegnie na placu zabaw do huśtawki i tym samym prześcignie energiczną kilkulatkę, wyjadaczkę placów zabaw. Do takich wniosków doszłam samodzielnie w weekend. Ale nie tylko takich…

https://www.tekstualna.pl/2014/03/adna-ta-gdynia.html


Kolejny wniosek – na spacerach się stoi lub siedzi. Dlaczego? Bo albo obserwuje się swoje dziecko zawiązujące właśnie przyjaźń, lub patrzy się, jak ojciec dziecka tymże dzieckiem się zajmuje 🙂 Czysta przyjemność! 

Dość żartów! To wcale nie jest zabawne, że mieszkajac tyle czasu w Trójmieście, ani razu nie byliśmy w Gdyni Orłowie! Wstyd, powiedziałabym. 
Gdy wstyd opadł okazało się, że jest to cudne miesjce, że można postać chwilę i zgarnąć autografy od trójmiejskich celebrytów, można się przespacerować stojąc przy placu zabaw i zjeść warzywa z cukrem 🙂  
Dzieci się lubią. Dotykają się, przytulają i stroją miny 🙂 Oto Julek, nowy idol Inuli. Anię i Michała bankowo znacie! Koniecznie zajrzyjcie na blog mammamija