Inulino. Od kilku dni, dokładniej od czwartku, kiedy byłaś łaskawa zrobić pierwszy krok w swej karierze, czynię swe postępy wychowawcze. Mianowicie stawiam Cię do pionu. Chyba z milion razu powiedziałam ,,chodź do mamy”, a Ty mniej więcej 10% prób skończyłaś w mych ramionach. Jest to nasza ulubiona rozrywka, dostarcza wielu endorfin. Pójdziemy na spacer, Mała?
Luźne myśli
6/52
Stało się to, co miało się stać, choć przyszło niespodziewanie. No właśnie, przyszło… nieporadnie, nieświadomie, za to ze śmiechem. Radość to ogromna 😀 ale banałem strzeliłam… ale tyle frajdy przynosi mi patrzenie, jak Ina z dnia na dzień zdobywa kolejne punkty, jakby wymiatała we Flappy Bird. Trzy nieporadne kroki, potem cztery. Trzeba kupić buty jakieś…
Stało się to, co miało się stać, choć przyszło niespodziewanie. No właśnie, przyszło… nieporadnie, nieświadomie, za to ze śmiechem.
Radość to ogromna 😀 ale banałem strzeliłam… ale tyle frajdy przynosi mi patrzenie, jak Ina z dnia na dzień zdobywa kolejne punkty, jakby wymiatała we Flappy Bird. Trzy nieporadne kroki, potem cztery. Trzeba kupić buty jakieś chyba, co?