Jak jesteś matką, musisz robić wiele rzeczy, które do tej pory może i były ,,na tapecie”, ale teraz nabrały nowego znaczenia. Jesteś matką!
1. Wstajesz w nocy. Na lekkim fochu, z poczuciem misji i z myślą, że gdyby nie ty, to nie wiadomo, co by było. Karmisz i usypiasz. Do nastepnego razu ani razu.
2. Chodzisz na spacery. Jedne chodzą czynnie, inne biernie. Często spaceruje się na siedząco, sprawdzając na smartfonie, co tam ciekawego na fejsie. W końcu po coś te ławki w tych parkach ustawili. Dziecko się wentyluje, a umęczona matka może w końcu spokojnie posiedzieć na FB.
3.Jesz. Musisz jeść, bo karmisz. A jak nie karmisz, to musisz mieć siłe, by znosić dziecko. Znosić – psychcznie i fizycznie. Więc jesz jaglanki, gryczanki, owsianki. Jesz, choć masz ochotę na parówę z musztardą. Jesz, choć oddasz 5 lat życia za wizytę w chińskiej restauracji. Ale matka nie może, matka musi jest zdrowo!
4. Prace domowe, jak to ładnie brzmi! W teorii, oczywiście. W praktyce prasujesz po łebkach, a ciuchy upychasz po szafkach. Za to włączyć pralkę umiesz nawet z zamkniętymi oczami i lewą ręką.
5. Jesteś matka, musisz prezentować pewien poziom. Czasem chciałoby się pomalować paznokcie, a czasu wystarczy tylko na umycie zębów. Życie.
6. Śledzisz programy edukacyjne i czytasz magazyny o dzieciach – w każdym piszą to samo, ale im więcej, tym lepiej, bo przynajmniej masz pewność, że musi w tym być ziarnko prawdy. Także mama jest na bieżąco z najnowszymi trendami w wychowywaniu, z najmodniejszymi gadżetami. Ma się to know-how.
7. Blog. Prowadzisz lub śledzisz. Najczęściej jedno i drugie. Żyjesz życiem innych mam, współczujesz, rozwijasz empatię, cieszysz się wespół. Lub przeciwnie – wyżywasz się i hejtujesz. W zależności od tego, jak bardzo dziecko dało ci w kość. Albo mąż nie dał.
8. Każda matka prędzej czy później odkrywa w sobie nową pasję, powołanie, a nawet talent – do fotografowania! Nie ma nic bardziej pasjonującego, i tu się nie śmieję, niż obserwowanie, jak pociecha się rozwija. Warto to zachować na potem. A zdjęcia pić nie proszą i zajmują mało miejsca ;D
9. Dam radę, nie wybuchnę. 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10. Jestem kochajaca, cierpliwa, wyrozumiała, zrównoważona i jeszcze raz cierpliwa. Ale to tylko gadanie. Wmawianie sobie. Możesz to nazywać samokontrolą, albo samomotywacją.
10. Kochasz nad życie i ponad wszystko. Ale to proste jest, wysilać się nie musisz. Wystarczy spojrzeć na mały uśmiech i tłuste łapki 😉
Zajrzyjcie też do:
Hafiji www.hafija.pl
Marii www.oczekujac.pl
Polecam!!!